Uchwalenie ustawy o odnawialnych źródłach energii miało ułatwić inwestowanie w alternatywne sposoby zasilania obiektów. Czy tak jest w rzeczywistości?
Uchwalenie ustawy o odnawialnych źródłach energii miało ułatwić inwestowanie w alternatywne sposoby zasilania obiektów. Montaż wiatraków w obrębie budynku – jeśli konstrukcja instalacji nie przekroczy dopuszczalnego poziomu wysokości (do 3 m powyżej dachu) – nie będzie wymagał pozwolenia na budowę. W pozostałych przypadkach koniecznym warunkiem rozpoczęcia inwestycji jest uzyskanie wymaganych zezwoleń.
Przepisy ograniczają zatem działania zamawiających tego rodzaju instalacje, a to może prowadzić do praktyk polegających na szukaniu sposobów obejścia prawa. Ucierpią na tym także inwestorzy, gdyż obowiązujące regulacje mogą być różnie interpretowane przez urzędników – alarmuje „Dziennik Gazeta Prawna”.
W zależności od przyjętej kwalifikacji zmienia się zakres formalności związanych z instalacją przydomowych wiatraków. Przykładowo, przyporządkowanie ich do kategorii instalacji przemysłowych oznacza nałożenie na właścicieli nieruchomości obowiązku zlecenia badania oddziaływania środowiskowego, a także uzyskania zgody lotnictwa.
Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna” | 2015-03-04
Czy ten artykuł był dla Ciebie interesujący?
Zainteresował Cię artykuł? Podaj dalej!
Komentarze (0)
Pokaż wszystkie komentarze (0)